poniedziałek, 30 stycznia 2012
niedziela, 29 stycznia 2012
26(365)
Dorośli też lubią się bawić i kupować nowe zabawki.
Zaglądam co jakiś czas do klamociarni z nadzieją, że znajdę tam orginalne czcionki do druku, taką wymarzoną zabawkę. Niestety nie zdarzyło się, może kiedyś - nie przestanę szukać. Dziś trafiłam na stempel do samodzielnego montowania i już wiem, że bawić się będę jak w czasach kiedy byłam małą dziewczynką i dostałam w prezencie stemple kwiatki do kolorowania :)
sobota, 28 stycznia 2012
25(365)
Zima w ogródku wcale nie jest szara, oprócz zieleni iglaków, czerwonych owoców berberysu, przygaszonych ugrów traw i bieli zaskoczyły mnie różowe liście bergenii i trzmieliny. Wyglądały tak jakby zaróżowiły im policzki od mrozu .
Byliśmy na spacerze,odwiedziliśmy nasz ogródek, a po powrocie zrobiłam domową pizzę, pycha. Lubię takie dni kiedy nic nie muszę i wszystko toczy się swoim rytmem sobotnio- leniwym.Wiem, że już wkrótce czeka mnie intensywna praca więc cieszę się teraz tym spokojnym czasem.
Byliśmy na spacerze,odwiedziliśmy nasz ogródek, a po powrocie zrobiłam domową pizzę, pycha. Lubię takie dni kiedy nic nie muszę i wszystko toczy się swoim rytmem sobotnio- leniwym.Wiem, że już wkrótce czeka mnie intensywna praca więc cieszę się teraz tym spokojnym czasem.
piątek, 27 stycznia 2012
czwartek, 26 stycznia 2012
23(365)
Byłam w kinie na Pinie. Wciąż o niej myślę. Doskonały dokument i fascynująca kobieta. Jem pomelo. Dobry czas jest cicho, widzę obrazy z filmu, za oknem mróz. Jeszcze mam ochotą na kawę ale nie zasnę po niej więc odpuszczam. Pina, może m się przyśni.
Dziś rano mijałam krzew irgi, teraz kojarzy mi się z pierwszymi kadrami filmu.Czarna scena na niej wysypana ziemia, tancerze w białych i czarnych kostiumach i czerwona chustka. Pojedynczy, mocny akcent.
wtorek, 24 stycznia 2012
22
To nie jest śnieżna zima w moim mieście. To ledwie kilka chwil śniegu w moim mieście. Rano gdy szłam do pracy nic nie zapowiadało opadów śniegu, koło 12 popadało po czym po kilku godzinach śnieg zrobił się pluchą. Nie narzekam pamiętam zimę z zeszłego roku i codzienne odśnieżanie, ale jakoś tak ładniej przez chwilkę było z tą białością. Niech dni będą dłuższe albo jaśniejsze bo światła mi brak.
poniedziałek, 23 stycznia 2012
21(365) Foto Gra
Pierwsza zabawa na tym blogu. FotoGra w ArtPiaskownicy - temat ulubiony kolor. Niby prosto mam przecież ulubiony kolor,problem polega na tym, że mam ich sporo. Kiedyś to był czarny i dalej tak jest ale są przecież turkusy, brązy, szarości, róże, czerwienie, fiolety( sami wiecie) i ich odcienie wszystkie połączone w odpowiednich kombinacjach stają się ulubionymi kolorami, a tu trzeba wybrać jeden. No to wybrałam turkusowy. Lubię go łączyć z szarym, brązowym, czarnym, czerwonym, mogę tak wyliczać i łączyć bez ustanku.
niedziela, 22 stycznia 2012
20(365)
Do dziś mam otwarte usta z zachwytu. Najpierw Gdańsk mnie zachwycał, a potem występ Cirque du Soleil.
Zdjęcia tylko z wędrówek po Gdańsku, ze zrozumiałych względów zdjęć z występu nie mam. W sieci jest ich mnóstwo, nie o zdjęcia jednak chodzi. Ten występ trwał dwie godziny, które minęły bardzo szybko ale to były dwie godziny wielkiej radości, zachwytu, podziwu, wzruszenia.
Marzenia się spełniają :)))
piątek, 20 stycznia 2012
czwartek, 19 stycznia 2012
wtorek, 17 stycznia 2012
poniedziałek, 16 stycznia 2012
niedziela, 15 stycznia 2012
14,15(365)
piątek, 13 stycznia 2012
12,13(365)
Słodko-kwaśny i 13.
Codzienność dobra z powrotem do ciepłego domu, zielonej herbaty i drobnych przyjemności takich jak biszkopty z lemon curd.
Zapominamy o tych drobnych przyjemnościach i zwykłych dniach, a to one tworzą tło a właściwie podstawę do tego co ważne. Są taką kołderką która przyjmuje wszystko co się nam przydarza.
Codzienność co daje nam siłę, niby nudna a jednak do niej tęsknimy gdy coś nas złego spotyka.
Lubię moją codzienność nie nudę. Nie umiem się nudzić. Umiem leniuchować.
środa, 11 stycznia 2012
niedziela, 8 stycznia 2012
sobota, 7 stycznia 2012
7(365)
Moje ulubione zapachy i smaki.
Gałka muszkatołowa bardzo aromatyczna i lekko ostra doskonałą jako dodatek do pasztetów i jako dodatek do kawy. Kardamon słodko pachnący z lekką nutą ostrości.Świetny jako dodatek do zielonej herbaty i kawy. To tylko początek moich ulubionych smaków i zapachów. Jest ich całe mnóstwo.
piątek, 6 stycznia 2012
czwartek, 5 stycznia 2012
poniedziałek, 2 stycznia 2012
niedziela, 1 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)